header

Aktualności

Wpływ i wyzwania technologii Blockchain i DLT dla polskiej gospodarki na tle Unii

Jacek J. Wojciechowicz

Koordynator Projektu Blockchain 

Towarzystwo Ekonomistów Polskich

 

Technologia Blockchain oraz Distributed Ledger Technology (DLT) czyli, upraszczając, rejestru operacji który funkcjonuje jako rozproszona sieć, ma już ponad 10 lat, i za jej początek uważa się manifest słynnej, mitycznej już postaci Satoshi Nakamoto, opublikowany w październiku 2008, w którym opisał on koncepcję  stworzenia i wykorzystania  pierwszej cyfrowej kryptowaluty, Bitcoina.

Odkrycie technologii Blockchain i jej potencjalnych zastosowań zostało przyjęte z mieszanymi oczekiwaniami. Niektórzy ekonomiści uważają, że Blockchain nie ma przyszłości dla gospodarki i jest efemerydą, na którą nie warto zwracać uwagi. Wskazywano, że tworzy się kolejna bańka finansowa, a także zagrożenie dla gospodarki energetycznej, ze względu na duże zużycie energii elektrycznej przez „kopalnie” kryptowalut. Raport firmy McKinsey z 2018 roku stwierdza, ze Blockchain nie jest technologia w pełni dojrzała, i jest zbyt wcześnie na jej wdrożenie w sektorze przedsiębiorstw. Z drugiej strony, pojawiły się poglądy, że Blockchain oznacza rewolucje dla usług finansowych i znaczącą wpłynie na globalny rozwój gospodarczy. W roku 2018 eksperci Fintech przewidywali, że już w roku 2020, a więc za chwilę 20 procent wszystkich transakcji finansowych będzie sią odbywało przy użyciu tej technologii, a eksperci Oracle stwierdzili, że w roku 2027 10 procent globalnego PKB będzie przechowywane w Blockchain. Należy podkreślić, ze tempo wzrostu finansowania przedsięwzięć, związanych z kryptowalutami było bardzo duże: jeśli finansowanie poprzez Initial Coin Offerings (ICO) wyniosło w roku 2016 ponad 96 milionów dolarów, to już w 2017 zebrano około 4 miliardy dolarów, a w  2018- ponad 7,8. Trzeba dodać, że w tym samym roku 2017, w ramach tradycyjnych IPOs pozyskano na rynku globalnym ponad 188 miliardów, w więc 47 razy więcej.

Potencjalne korzyści zastosowania Blockchain dla gospodarki są z pewnością znaczne.  Jak szacuje Accenture,w skali globalnej  banki inwestycyjne mogą zaoszczędzić rocznie 12 mld dolarów przez stosowanie „smart contracts”, a badania firmy Gartner wskazują , ze w 2022 „ smart contracts” będą używane w 25 procentach  organizacji, co może stanowić przełom w dotychczasowych praktykach prawniczych. Inne opracowania wskazują na praktyczne zastosowania Blockchain w kilkudziesięciu obszarach biznesowych i sektorach gospodarki, włączając w to zarządzanie łańcuchami dostaw, kontrola transportu, płatności, rejestry zastawów i własności, rządowe bazy danych, ubezpieczenia, rejestry danych medycznych, czy pomoc humanitarna. Eksperci wskazują, że największą role Blockchain może odegrać w obszarze przetwarzania danych osobowych, włączając ”big data”, łącznie z wykorzystaniem Internetu Rzeczy i Sztucznej Inteligencji.

Technologia Blockchain z trudem przebijała się w Polsce, co w dużej mierze było związane z nieufnością ze strony regulatorów i władz podatkowych. Efektem było opuszczenie Polski przez szereg startupów Blockchainowych. Z drugiej strony pojawiły się ciekawe zastosowania biznesowe, takie jak wykorzystanie przez PKP BP, przy współpracy z KIR i firmą Coinfirm, technologii  Blockchain jako „trwałego nośnika”, co może dać bankowi bardzo duże oszczędności przy wysyłce zmian w regulaminach do ponad 5 milionów klientów. Inna polska firma Atende oferuje rozwiązania w zakresie trwałego nośnika, łańcucha dostaw, czy dokumentacji medycznej.

Potencjalne znaczenie rozwoju i stosowania technologii Blockchain dla polskiej gospodarki jest  trudne do oszacowania, szczególnie, że nadal brak ram regulacyjnych, które zachęcały firmy z obszaru nowych technologii działania w Polsce, w sytuacji, gdzie rządy Malty, krajów bałtyckich, Szwajcarii, czy nawet Francji aktywnie działają na rzecz ułatwienia rozwoju tych technologii na swoich obszarach. Istotne znaczenie dla szybszego rozwoju DLT I Blockchain w Polsce może mieć aktywność Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego, które przywiązują do rozwoju tych technologii bardzo duże znaczenie. W maju 2017 roku Komisja określiła technologie Blockchain i DLT jako „mające olbrzymi potencjał dla naszych administracji, biznesów i społeczeństwa ogółem”. W pażdzierniku 2017 roku Komisja podkreśliła, że Blockchain, wspólnie ze Sztuczną Inteligencją (AI) są „kluczowymi, pojawiającymi się trendami”.  Efektem zauważenia potencjalnej roli nowych technologii było stworzenie przez Komisję Europejska i Parlament Europejski w lutym 2018 roku EU Blockchain Observatory and Forum, think-tanku który pracuje nad usuwaniem barier rozwoju dla tej technologii, w tym tworzenie przyjaznego otoczenia regulacyjnego. Polska jest reprezentowana w EU Blockchain Observatory poprzez udział w grupie roboczej ekspertów dr. hab. Iwony Karasek-Wojciechowicz z Wydziału Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego, członkini Towarzystwa Ekonomistów Polskich.  Inną inicjatywą, w której uczestniczy jest Polska utworzone w kwietniu 2018 roku European Blockchain Partnership. Partnerstwo, w którego skład wchodzi 27 krajów członkowskich UE, działa w kierunku rozwinięcia Europejskiej Infrastruktury Usług Blockchainowych (EBSI), która ma się charakteryzować najwyższymi standardami z obszarów prywatności, cyberbezpieczeństwa, interoperacyjności i wydajności energetycznej. Należy dodać, że EBSI ma być w pełni kompatybilna z ustawodawstwem europejskim. O zainteresowaniu przez Unię technologią Blockchain i DLT może także świadczyć rezolucja Parlamentu Europejskiego z października 2018 roku, która podkreśla potencjalną wagę wpływu aplikacji opartych o DLT na wszystkie sektory gospodarki, a  w szczególności sektory: energetyczny, finansowy, transportu, ochrony zdrowia, edukacyjny,  przemysłu twórczego i prawa autorskiego, czy łańcuchów dostaw. Do ostatnich inicjatyw Komisji Europejskiej należy wsparcie utworzenia International Association for Trusted Blockchain Applications (INATBA) w marcu 2019 roku. Komisja Europejska przeznaczyła ponad 141 milionów Euro na wspieranie inicjatyw, związanych z rozwojem Blockchain i DLT, a do końca roku 2020 zamirza wydać dodatkowo 340 milionów Euro.

Dzięki EU Blockchain Observatory and Forum możemy w prosty i szybki sposób porównać rozwój Blockchain w porównaniu z innymi państwami UE. Przykładowo UE wraz ze Wspólnym Centrum Badawczym KE są jednymi ze sponsorów projektu z zakresu technologii Internetu Rzeczy w Gliwicach. Choć jest to sukces, to niestety jest to też jedyna inicjatywa konsorcjum większej liczby podmiotów w naszym kraju w tej dziedzinie. Poza jednym, acz godnym wszelkich pochwał start-upem „Golem”, możemy doliczyć się jedynie trzech inicjatyw pożytku publicznego oraz dwóch inicjatyw korporacyjnych. Należy przy tym też mieć na uwadze, że Wieloletnie Ramy Finansowe na lata 2021-2027 (WRF 21-27) mają wg. Rezolucji Parlamentu Europejskiego z dnia 3 października 2018 r.  zapewnić na inicjatywy i projekty badawcze środki, z których polskie podmioty mogłyby skorzystać. Mimo prawdopodobnego pojawienia się tych środków w WRF 21-27, istnieje szansa, że z braku ram regulacyjnych lub w wyniku ich nieadekwatności polskie start-upy (i nie tylko one) mogą mieć znaczne trudności w rywalizacji na rynku europejskim, o globalnym nie wspominając. Jeśli jednak z braku woli politycznej wzrost rodzimych startupów Blockchainowych zostanie zahamowany, to należy się spodziewać, że przetestowane globalnie rozwiązania biznesowe, oparte na Blockchainie zostaną zaimportowane do Polski, choćby po to, aby obniżyć koszty działalności firm fintechowych, czy też zwiększyć bezpieczeństwo przechowywania danych. Oznacza to, że mimo posiadania rzeszy świetnych specjalistów w dziedzinie IT, szczególnie programistów i deweloperów (jesteśmy tu w ścisłej czołówce światowej obok Chin i Rosji) i silnie rozwiniętych m.in. dzięki 15-letniemu członkostwu w UE relacji w europejskiej i światowej branży IT, Polska może być zmuszona do polegania na rozwiązaniach, które nie powstały na rodzimym gruncie.

 

 

powered-by