banki, bankowość inwestycyjna, Europe, Financial sector, private equity

Stan i perspektywy rozwoju rynku funduszy private equity w Polsce - relacja ze 140. Seminarium mBank - CASE

 

Fundusze private equity (PE) znacząco różnią się od podmiotów działających na rynku finansowym, zwłaszcza ze względu na swoją strukturę. W funduszu PE mamy mianowicie wielu inwestorów, którzy lokują w nim swoje środki. Fundusz sam w sobie jest jedynie sumą zobowiązań i masą majątkową, która nie zatrudnia ludzi i który reprezentuje firma zarządzająca, która jest zewnętrznym i samodzielnym podmiotem. Fundusz inwestuje w spółki portfelowe, co z pozoru wygląda jak zwykły fundusz otwarty. Różnic jest jednak wiele – mówiła Barbara Nowakowska, Dyrektor Zarządzająca Polskiego Stowarzyszenia Inwestorów Kapitałowych, gość 140. Seminarium mBank – CASE "Stan i perspektywy rozwoju rynku funduszy private equity w Polsce", które odbyło się 22 października 2015 r.

 

Fundusz jest zorganizowany na zasadzie zobowiązań inwestycyjnych. Oznacza to, że w momencie tworzenia funduszu nie ma w nim w zasadzie żadnych środków. Kapitał wpływa do funduszu w momencie, gdy firma zarządzająca przygotuje inwestycje i potrzebne są środki na jej sfinansowanie. Pieniądze znajdują się są w funduszu tylko, gdy są one faktycznie zainwestowane – w momencie sprzedaży akcji lub udziałów przez firmę zarządzającą kapitał wraca do inwestorów – podkreślała Barbara Nowakowska. Jak mówiła, cechą charakterystyczną funduszy PE jest fakt, że firma zarządzająca inwestuje w każdą spółkę, łącznie z inwestorami funduszu. Jest to bardzo charakterystyczna metoda zarządzania ryzykiem, ponieważ zarządzający „jadą na tym samym wózku” co inwestorzy w funduszu, a zatem ich skłonność do ryzyka jest zupełnie inna niż w przypadku zarządzających w innych typach instytucji. Tam nie ma elementu partycypacji w startach, a jedynie wynagradzanie za wyniki.

Jak wskazywał Piotr Noceń, Prezes Polskiego Stowarzyszenia Inwestorów Kapitałowych oraz współzałożyciel i partner zarządzający w Resource Partners, zasadniczą różnicą między funduszami PE a innymi typami inwestorów, którzy lokują swoje środki w akcje, jest to, że fundusz jest aktywnym inwestorem. Fundusze PE dostarczają nie tylko kapitał, ale również tzw. wartość dodaną, która przejawia się przede wszystkim jako pomoc w zarządzaniu firmą. Jeśli chodzi o przedsiębiorstwa, które znajdują się na ścieżce wzrostu, duże znaczenie ma doświadczenie funduszu zdobyte przy okazji realizacji innych inwestycji podobnego typu. „Te firmy często stają przed problemami, które ktoś kiedyś rozwiązał. Naszą rolą jest przekazywanie tej wiedzy” mówił.

Według Piotra Nocenia, fundusze mają także dobry wpływ na innowacyjność przedsiębiorstw. Jak mówił, dość często dochodzi do tzw. „wsparcia sukcesji w firmach”. Sytuacja ta ma miejsce w podmiotach, które były zakładane w latach 90. przez ówczesnych 20-30 latków, którzy teraz zastanawiają się co zrobić z aktywami budowanymi przez lata. Fundusze PE pomagają przedsiębiorcom przejść ten okres transformacji. Ponadto, dzięki doświadczeniom i sieciom kontaktów, fundusze pomagają firmom w ekspansji międzynarodowej oraz w konsolidacji branż na poziomie lokalnym i regionalnym.

 

Podczas drugiej prezentacji wygłoszonej podczas seminarium – "Fundusze private equity z perspektywy banku” – Michał Surowski, Dyrektor ds. rynków kapitałowych długu w Societe Generale Corporate & Investment Banking w Polsce, i Michał Popiołek, Dyrektor Departamentu Finansowania Strukturalnego i Mezzanine w mBanku, pokazali jak wygląda transakcja private equity przy udziale banku. Jeśli chodzi o modelową współpracę banków z funduszami, podstawową kwestią jest finansowanie transakcji. Fundusze PE są dobrymi partnerami dla banków, ponieważ są niezwykle profesjonalne – wiedzą jak inwestować w spółki i dobierać menadżerów. Z tego względu ta współpraca jest jednocześnie trudna i łatwa. Trudna, ponieważ jest to klient wymagający. Łatwa – dlatego, że posiada on wiedzę niezbędną do przeprowadzenia transakcji – mówili. Jak podkreślali, bank odgrywa znaczną rolę w transakcji.

Jest tak dlatego, ponieważ oprócz zapewnienia finansowania i tym samym tzw. lewara (pozyskania zewnętrznego finansowania bez konieczności zaangażowania całej wymaganej kwoty środków własnych umożliwia osiągnięcie wyższej stopy zwrotu), bank posiada większe doświadczenie w danej branży niż fundusz. Banki często obsługują całe branże, w związku z czym dobrze znają ich strukturę, a niejednokrotnie w przeszłości współpracowały z danym klientem. Ponadto, bank posiada w swojej ofercie różne produkty które uzupełniają transakcje i poprawiają jej ekonomikę.

 

Podczas ożywionej dyskusji, która rozgorzała po prezentacji, uczestnicy seminarium rozmawiali na temat rozwoju rynku PE w Polsce i jego dojrzałości, zaangażowania banków w rynek PE w charakterze inwestora oraz doświadczeń płynących z ostatnich 25 lat funkcjonowania sektora PE.