Rozwój a nierównośći społeczne
„Dynamiczny wzrost gospodarczy, którego doświadczamy w okresie transformacji nie sprzyja zrównoważonemu rozwojowi. A to zagraża przyszłemu wzrostowi. W pogoni za dobrobytem materialnym zaniedbujemy sferę społeczną, intelektualną i duchową” – powiedziała w wywiadzie dla „Obserwatora Finansowego” prof. Stanisława Golinowska, ekspert Fundacji CASE
Jesteśmy jednym z bardziej zróżnicowanych ekonomicznie społeczeństw w Europie. Według ostatniego raportu agendy Program Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju – UNDP, który ocenia nie tylko wzrost gospodarczy ale także inne wymiary rozwoju jak wykształcenie i zdrowie, plasujemy się na 41 miejscu a wyprzedzają nas między innymi Czechy, Słowenia, Słowacja, Estonia i Węgry.
W wywiadzie dla Obserwatora Finansowego prof. Golinowska wyjaśnia dlaczego tak się dzieje i co sprawia, że różnice te nadal rosną. Zmiana głównie dotyczy polskiej wsi, gdzie na początku lat 90tych panowała największa bieda. Stan ten nadal utrzymuje się, jak twierdzi Prof. Golinowska, bo Ci najbiedniejsi nie korzystają z dopłat płynących z UE.
Bieda jest także powszechnym zjawiskiem w miastach, gdzie niegdyś prosperujące zakłady pracy upadły, zostawiając mieszkańców bez pracy, na łasce pomocy społecznej.
Wiecej na stronie Obeserwatora Finansowego