Międzynarodowe partnerstwa handlowe: wczoraj, dziś i jutro
„Międzynarodowe partnerstwa handlowe, takie jak TTP czy TTIP, to umowy nowej generacji. Wpływają na rozwój wolnego handlu poprzez pogłębienie integracji regionalnej i globalnej. Wciąż jednak niepokój budzą kwestie fragmentaryzacji, wykluczenia oraz nierównej konkurencji” – mówiła Anabel González z Banku Światowego na seminarium pt. „Developments in Global Trade”.
Przyczyny spowolnienia w handlu międzynarodowym
Anabel González mówiła o przyczynach spowolnienia wzrostu w handlu międzynarodowym oraz o tym, jakimi metodami kraje próbują ożywić stosunki handlowe. Czynniki hamujące wzrost gospodarczy podzieliła na dwie grupy: cykliczne i strukturalne. Cykliczne związane są z ogólnym spowolnieniem gospodarczym po kryzysie finansowym; duży udział w globalnym spowolnieniu miały Chiny, które z kraju inwestującego przeszły w fazę „kraju konsumującego”. Ekspert podkreśliła, że czynniki cykliczne stanowiły dwie trzecie przyczyn spowolnienia w handlu międzynarodowym.
Wśród przyczyn strukturalnych González wymieniła mniejsze tempo liberalizacji handlu połączone ze zmianami w łańcuchach dostaw.
Partnerstwa nowej generacji
González tłumaczyła, jakie korzyści, ale i zagrożenia mogą nieść międzynarodowe partnerstwa handlowe, które podzieliła na trzy grupy: negocjacje wczoraj (np. General Agreement on Tariffs and Trade ), dziś (np. North American Free Trade Agreement ) i jutro (Transatlantic Trade and Investment Partnership, Transpacific Partnership ). González skupiła się na dwóch ostatnich i odniosła się do ich innowacyjności: „W celu czerpania ewentualnych korzyści z Partnerstwa Transpacyficznego kraje musiałyby uzupełniać wdrożenie TTP o wewnętrzne reformy zwiększające produktywność i które odblokują ograniczenia podaży. TTP może się okazać dla krajów członkowskich takich jak np. Malezja tym, czym dla Polski było przystąpienie do Unii Europejskiej w późnych latach 90. i wczesnych 2000.”
González podkreśliła też kwestię zmian regulacyjnych, które wiążą się z TTIP i które powinny mieć najbardziej pozytywny bezpośredni wpływ na firmy.
Zaznaczyła jednak, że z partnerstwami wiążą się pewne ryzyka, np. możliwość gorszego traktowania wybranych partnerów czy niedostateczne dbanie o interesy słabszych gospodarek.
Ważne jest otoczenie biznesowe
Prezes CASE, Christopher Hartwell, w swoim komentarzu przedstawił jeszcze jeden czynnik, który odgrywa ważną rolę w międzynarodowym handlu – niepewność polityczna. Kiedy środowisko polityczne kraju jest niepewne, zniechęca to firmy do długoterminowego inwestowania. Wyjaśnił również, że jedną z głównych barier w handlu globalnym nie są już taryfy, ale bariery pozataryfowe, takie jak słabe środowisko biznesowe, regulacje sanitarne i fitosanitarne czy niejednolita administracja celna.
Na koniec wykładu głos zabrali zgromadzeni goście i zadawali pytania głównie dotyczące możliwych negatywnych konsekwencji TTIP, np. z harmonizacji przepisów czy niedostatecznej ochrony inwestorów. González stwierdziła, że kontrowersje związane z TTIP w obszarze regulacji są wyolbrzymione, ponieważ zadaniem TTIP nie jest ustanawianie norm, a jedynie ich uznanie. Podkreśliła również znaczącą rolę edukacji i odpowiedzialności decydentów w procesach negocjacyjnych umów handlowych.